Mewy to zwierzęta, które dzielą ludzi. Dla wielu z nas błyski białych piór i wysokie nawoływania są istotną częścią każdego dnia na plaży. Ich towarzyskie nastawienie, nieustraszoność i wszechobecność sprawiają, że są uwielbiane przez swoich fanów, ale także niezwykle kontrowersyjne.
Powiązany artykuł: Zanieczyszczenie mikroplastikami wpływa na zdrowie jelit ptaków morskich
Podobnie jak gołębie, wrony, kraski i gęsi, mewy należą do wyjątkowego klubu. Kohorta ptaków, które są źle postrzegane przez społeczeństwo, ma kilka wspólnych cech. Są liczne. Często są dość głośne. Niektóre z nich mogą być szkodnikami rolnymi lub szkodnikami, które niszczą mienie lub kradną śmieci. A przede wszystkim, znacznie mniej boją się ludzi, niż niektórzy chcieliby, aby się bały.
Dla fanów tych ptaków sposób, w jaki ludzie na nie reagują, może być denerwujący. Podczas gdy zwalczanie szkodników jest często bardzo potrzebną praktyką ze względów sanitarnych, miłośnicy ptaków nie są zachwyceni, gdy się je przeprowadza. Z wyjątkiem zoo w Blackpool.
Zoo w Blackpool w Wielkiej Brytanii ma poważny problem z mewami. Ptaki te często kradną jedzenie gościom zoo, a także z wybiegów. Dlatego też zoo opracowało bardzo nowatorskie potencjalne rozwiązanie problemu mew. „Odstraszacz mew”.
„Odstraszacz mew” brzmi jak jakiś spray odstraszający ptaki, ale prawda jest o wiele głupsza. Jest to nazwa nowego stanowiska stworzonego przez zoo w Blackpool w celu opanowania problemu mew. Seagull Deterrent to pracownik sezonowy, który będzie odpowiedzialny za trzymanie mew z dala od jadalni dla gości. Odstraszacz mew, funkcjonujący jako swego rodzaju ludzki strach na wróble, będzie ubrany w kostium gigantycznego ptaka, by odstraszać mewy.
Zoo w Blackpool poszukuje kandydatów, którzy koncentrują się na odwiedzających, są towarzyscy, przyjaźni i dobrze czują się w kostiumie gigantycznego ptaka. Mówimy o zakopaniu tematu! Niektóre źródła podają, że w ciągu kilku tygodni od opublikowania ogłoszenia do zoo w Blackpool zgłosiło się aż 250 zainteresowanych kandydatów. Zoo zatrudnia pięć osób na to stanowisko, a aplikacja została oficjalnie zamknięta w poniedziałek, 1 maja.
Chociaż może to być niekonwencjonalne i nieco dziwne, pochwalamy zoo za podjęcie działań w sposób, który ostatecznie nie zaszkodzi ptakom, o których mowa. Mamy nadzieję, że stanowisko zostanie obsadzone, a mewy z Blackpool znajdą inne miejsce na swoje przekąski!
Popularny artykuł: Wiosenna migracja to świetne przypomnienie o odpowiedzialnym korzystaniu z karmników i wanien