Które dziecko nie marzy o tym, by nauczyć się rozmawiać ze zwierzętami? A może to tylko ja? Jako mała dziewczynka uwielbiałam wyobrażać sobie, co mogłyby mi powiedzieć moje ukochane zwierzaki, gdybym tylko rozumiała ich głosy. Jako dorosła osoba wciąż myślę o tym, o ile łatwiej byłoby, gdyby chory lub przestraszony zwierzak mógł mi po prostu powiedzieć , o co chodzi. W większości przypadków bariera językowa między człowiekiem a zwierzęciem wydaje się nie do pokonania. Ale to nie do końca prawda! Kiedy mój kot jest chory, może nie być w stanie powiedzieć mi dlaczego, ale jego język ciała i zachowanie wystarczą, by dać mi znać, że coś jest nie tak. Przez cały czas komunikujemy się ze zwierzętami wokół nas na różne sposoby. Jak inaczej moglibyśmy poznać wszystkie ich zabawne dziwactwa?
Powiązany artykuł: Gatunki w centrum uwagi: Drongo widłogoniasty
Jednak w przypadku niektórych zwierząt i niektórych ludzi komunikacja jest głębsza i bardziej złożona. Są tacy, którzy wyszkolili swoje psy do rozpoznawania dziesiątek obiektów po imieniu. Istnieją oczywiście gadające papugi, takie jak słynne afrykańskie szaraki, które potrafią składać szokująco spójne ciągi fraz, które wydają się przypominać szczątkową inteligentną mowę. Istnieją jednak inne, być może bardziej zaskakujące zwierzęta, z którymi ludzie wydają się być w stanie komunikować.
Nowe badanie przeprowadzone przez University of Queensland miało na celu zbadanie natury komunikacji między ludźmi a kurczakami. Kurczaki mogą wydawać się dziwnym wyborem, ale jeśli się nad tym zastanowić, kurczak jest silnym pretendentem do tytułu najlepszego przyjaciela człowieka. Skromny kurczak był u boku ludzkości potencjalnie już 8000 lat temu. Są one jednym z najważniejszych źródeł żywności na świecie, a także ukochanymi zwierzętami domowymi dla wielu osób, zwłaszcza że trend „kurczaków przydomowych”, który eksplodował w szczytowym okresie pandemii Covid-19, trwa nadal.
Co więc oznacza zrozumienie kurczaków? Badanie przeprowadzone na University of Queensland wykazało, że kiedy kurczaki były nagrywane albo otrzymywały nagrodę, albo wstrzymywano im nagrodę, a nagrania te były odtwarzane ludzkiej publiczności, 69% ludzkich uczestników mogło dokładnie zinterpretować stan emocjonalny kurczaka w nagraniu. To intuicyjne zrozumienie emocji kryjących się za wokalizacjami kurczaków może pozwolić pracownikom zajmującym się hodowlą zwierząt na lepszą opiekę nad ich żywym inwentarzem.
Jednym z nieoczekiwanych wyników tego badania było to, że nie znaleziono korelacji między doświadczeniem uczestnika z kurczakami a jego zdolnością do prawidłowego identyfikowania wokalizacji nagradzających i nienagradzających. Sugeruje to, że istnieje coś intuicyjnego w sposobie komunikacji kurczaków, który rezonuje z ludzkimi emocjami. Być może istnieje wspólny język emocjonalny, którym mogą posługiwać się również inne zwierzęta.
Popularny artykuł: Czy cieplejsza pogoda oznacza dłuższe nogi dla ptaków?