Rośliny i Zwięrzęta

Dlaczego obecne zachowanie się epidemii ptasiej grypy budzi poważne obawy

Zobacz także

Mniej więcej o tej porze ubiegłego roku okazało się, że dzikie ptaki w Stanach Zjednoczonych są zarażone niezwykle zakaźnym i śmiertelnym euroazjatyckim szczepem ptasiej grypy. Uważano wówczas, że tak zwana „ptasia grypa” migrowała do Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem ptactwa wodnego z Europy Zachodniej. Nastawienie CDC i innych władz w tamtym czasie było ostrożne, ale uspokajające. Oczekiwano, że szczep H5N1 ptasiej grypy będzie miał niszczące konsekwencje dla przemysłu drobiarskiego, ale stale przypominano, że w Stanach Zjednoczonych nigdy nie doszło do zakażenia ludzi.

Related Article: Pożegnanie z jedenastoma ptakami uznanymi za wymarłe w 2021 r.

Z perspektywy czasu widzimy, że obawy CDC dotyczące rolnictwa były bardziej niż uzasadnione. Do kwietnia 2022 roku, zaledwie kilka miesięcy po wykryciu w stanach, ptasia grypa doprowadziła do wybicia aż 23 milionów ptaków domowych. Ten trend się utrzymał, a konsumenci bez wątpienia odczuli jego skutki w okresie, gdy koszty artykułów spożywczych już rosły.

Obecnie, ponad rok od momentu, gdy w Stanach Zjednoczonych zaczęły narastać obawy związane z tym wirusem, ponownie rozlegają się dzwony alarmowe. Aby być całkowicie przejrzystym, zakażenie wirusem H5N1 u ludzi jest niezwykle rzadkie. W rzeczywistości uważano, że nie ma on wpływu na ludzi, dopóki nie odnotowano pierwszych zakażeń w Hongkongu pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Jeśli dochodzi do zakażeń, to zwykle w połączeniu z regularnym kontaktem z zakażonymi ptakami. Inne formy przenoszenia na ludzi są w dużej mierze niespotykane. Podczas gdy ryzyko zakażenia jest bardzo małe, ryzyko śmierci dla tych nielicznych pechowców, którzy zachorują na tę chorobę jest przerażające. Obecnie szacowana śmiertelność w przypadku H5N1 wynosi około 56% wszystkich potwierdzonych przypadków zakażenia.

Podczas gdy niska zdolność do przenoszenia się łagodzi niektóre obawy, które ten wskaźnik śmiertelności oczywiście inspiruje, ostatnie wiadomości sprawiają, że niektórzy badacze obawiają się, że H5N1 może stanowić następne duże zagrożenie dla zdrowia publicznego ludzkości. W ostatnich miesiącach coraz częściej odnotowywano przypadki zachorowań na H5N1 u ssaków. W Peru stwierdzono, że śmierć prawie 600 lwów morskich była wynikiem ptasiej grypy. Jeszcze bardziej niepokojące są doniesienia, że ptasia grypa zainfekowała pewną liczbę norek na fermie norek w Galicji w Hiszpanii. Norki zostały wybite i epidemia została opanowana, jednak jest to poważny powód do niepokoju. Norki są w stanie przechowywać zarówno ptasie, jak i ludzkie wirusy. Mają one tak duży potencjał zoonotyczny, że były przedmiotem badań dotyczących rozprzestrzeniania się nowych wariantów Covid-19. Wirus ten, jak się przypuszcza, mutuje szybciej u norek niż u ludzi.

Choć ryzyko dla życia ludzkiego pozostaje niewielkie, to dla bezpieczeństwa publicznego niezwykle ważne jest podjęcie pewnych środków ostrożności. CDC zaleca unikanie kontaktu z dzikimi ptakami, zwłaszcza padłymi lub wyglądającymi na chore. Właściciele ptaków, hobbyści i pracownicy rolni powinni unikać kontaktu z ptakami, o których wiadomo, że są skażone, powinni zgłaszać wszystkie przypadki do władz państwowych lub lokalnych, powinni używać środków ochrony osobistej w przypadku kontaktu z ptakami lub powierzchniami, na których przebywały ptaki, a także myć ręce i utrzymywać odpowiednią higienę. Obserwatorzy ptaków powinni nadal utrzymywać dystans z szacunkiem do dzikich ptaków i powinni zdjąć i odkazić karmniki i kąpiele regularnie lub usunąć je całkowicie.

Zobacz także

Popularny artykuł: Bioscience Company Announces Plan to Bring the Dodo Bird Back From Extinction

Exit mobile version